LEGO Fortnite – będą zestawy.

Wynik najnowszej kolaboracji LEGO i Epic Games jest… kontrowersyjny. I to bardzo. Słyszałem już wielokrotnie, że LEGO Fortnite jest nudne, i wiele osób uważa że firma po prostu chciała zyskać więcej pieniędzy dołączając się do produkcji nazywanej najbardziej uzależniającą grą na świecie. Ja powiem tyle – nie grałem w to, nie widziałem trailerów (chociaż z urywków, które gdzieś tam mi mignęły muszę przyznać, że grafika wygląda naprawdę fajne), i obecnie jedyne, co mnie ciekawi, to zestawy. A takie będą.

Na początku disclaimer – będą aktualizacje zaznaczone kursywą.

Październik

Całość ma być w ekskluzywnej dystrybucji przynajmniej do stycznia 2025, a wszystkie modele już zaprezentowano oficjalnie.

  • 77070, Durr Burgerownia, 64,99 złotych, 193 elementy. Toż to dziwne… nie do końca rozumiem sens tego zestawu, ale ogólnie wydaje się zbudowany solidnie, a pudełko zostało fajnie zaprojektowane.
  • 77071, Lama zaopatrzeniowa, 174,99 złotych, 691 elementów. No i tu muszę przyznać, mimo mojej niechęci do tej gry, wygląda to bardzo fajnie.
  • 77072, Skórokościec, 439,99 złotych, 1414 elementów. Nie jestem pewien, czy ta seria powinna celować w dorosłych – raczej nie, chociaż konstrukcja wygląda ciekawie, z pewnością jest bardzo kreatywna, ale chyba nie wiem, czy chciałbym mieć coś takiego na półce – i tyle za to zapłacić…
  • 77073, Bus bojowy, 439,99 złotych, 954 elementy. Raczej jak na razie najnormalniejszy z tej dziwacznej fali zestaw. Prezentuje się on porządnie, i powinno dać się go przerobić na normalny autobus. No i mam dziwne wrażenie, że ten model to kopia Widmowego autobusu z Hidden Side sprzed pięciu lat, nie wiem. Ciekawe jest jednak to, że to jedyny zestaw z minifigurkami – postacie wyglądają bardzo dobrze, ale to bardzo dziwny przypadek…
  • 77074, 550 złotych, a więc flagowy zestaw, którego z jakiegoś powodu wciąż nie pokazano.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top