Ostatnio zrecenzowałem dla was posterunek policji z LEGO City, i chociaż powinien być to flagowy zestaw całej tej serii – w końcu walka z przestępczością to obecnie niemalże synonim do City – to konstrukcja okazała się średnia. Kiedyś było lepiej… a może nie?
No właśnie, zacząłem się zastanawiać, czy dawne komisariaty są lepsze od tych nowszych, i przyszedł mi do głowy pomysł zrobienia rankingu. Pierwszego w historii GoldenBricks.

Porównajmy więc sobie każdy posterunek policji w LEGO City – to będzie dobra okazja, aby zobaczyć ewolucję tej serii, zmiany w jej stylu, a także strategii dotyczącej tych zestawów. To może być naprawdę fajna zabawa.

Parę zasad na start

Na początku musimy uzgodnić parę zasad, aby wszystko było jasne. Bo, okazuje się, komisariaty nie są takie banalne, jak to się wydaje.
Musimy najpierw zastanowić się, co liczyć jako posterunek policji – logiczne, żeby po prostu kwalifikować wszystkie nazwane tak zestawy, ale co wtedy z więziennymi wyspami? Albo konstrukcją nazwaną bazą? Cóż, postanowiłem je włączyć do rankingu.

W takim razie po prostu powinniśmy brać każdy flagowy zestaw z policyjnej fali. No nie, bo wtedy wylądowalibyśmy tu z bankami. Nie każdy posterunek jest najdroższym z najdroższych, znajdą tu się też bardziej budżetowe opcje. Do rankingu będą się jednak zaliczać tylko zestawy, w których taki komisariat jest głównym modelem, na nim koncentruje się cała akcja. A więc wiele mniejszych budowli właśnie stąd wyleciało.
O decyzji o zwycięzcy nie przesądzi jednak cena. Niektóre komisariaty są większe, inne mniejsze, a ich ceny przez inflację wyglądają różnie. Nie zamierzam ich więc brać pod uwagę.

No i jeszcze jedna sprawa – w rankingu wezmą udział zestawy wydane od 2010 do końca 2024, a więc jeśli czytacie to w 2080, nie, wasz nowy model nie znajdzie się tutaj, przykro mi. Wolałem też nie sięgać daleko w przeszłość, bo wtedy konstrukcje miały trochę inne standardy i porównywanie ich ze współczesnymi zestawami byłoby trochę niesprawiedliwe.

W ogóle nie jest to do końca pierwszy ranking na GoldenBricks, bardzo blisko wypuszczenia był jeden z Miastami Ninjago, przy którym zdecydowałem, że nie mam pojęcia, który zestaw wygra, a także inny z najlepszymi konstrukcjami 2023, przy którym po prostu się poddałem. Ten jednak powinien wyjść. Miejmy nadzieję.
A więc zaczynajmy.

Oczywiście honorowe ostatnie miejsce zajmuje posterunek policji 4+. Trudno w ogóle nazwać go posterunkiem, to zaledwie brama z biurem na otwartym powietrzu (i poza ogrodzonym terenem) oraz malutkim więzieniem, które nie spełnia chyba standardów praw człowieka. No i dostajemy tu też bardzo przeciętny samochód. Po prostu nie wiem, czemu czterolatkowie nie mogą dostawać jakichś rzeczywiście dobrych zestawów, a to… to jest tragedia.

Drugim najgorszym komisariatem jest ten, który ostatnio recenzowałem – obecne wydanie tego ikonicznego miejsca. Ten zestaw próbuje zrobić coś nowego, nawet wiele nowego, ma wiele, wiele naprawdę ciekawych, wartych uwagi pomysłów, ale jest ich po prostu za dużo i niemalże żadnego z nich nie potrafi rozwinąć. Ta konstrukcja jest po prostu za mała, aby to wszystko zmieścić i zrobić, a wnętrza w budynku zwyczajnie nie istnieją. Przynajmniej dwa dołączone samochody są solidne.

To prawdziwy antyk – nie znalazłem dla niego zdjęcia tyłu pudełka ani niespłaszczonej wersji jego przodu. O tym posterunku niemalże zapomniałem, i w sumie nie byłoby żadną stratą, gdybym go tutaj nie dorzucił – bo nie jest najładniejszy. Jak na dzisiejsze standardy jest to model po prostu niedopracowany, kanciasty i po prostu dziwaczny – minifigurki tutaj jeszcze mogłyby przejść we współczesnym zestawie, podobnie jak samochody, ale sam budynek wygląda dosyć nieaktualnie. Z chęcią zobaczyłbym jednak wiele z jego elementów w nowszej formie, wnętrze jest tutaj zaskakująco kompletne jak na trzynastoletni zestaw, a całość jest zbudowana na płytkach bazowych, więc nie jest to sam budynek, a raczej cała zagospodarowana działka. No dobra, w wielu miejscach jest niezagospodarowana. Śmieszy mnie jednak fakt, że mamy tu lądowisko dla helikoptera, ale samego pojazdu tu nie dostajemy.

Ten zestaw mam, stoi u mnie na półce, czekając na nieuchronną dekonstrukcję, bo zastąpił go posterunek z Creator Expert, który pobiłby wszystkie te na głowę, ale że jest z Creator Expert, to się tu nie kwalifikuje. Wracając do tej edycji komisariatu, nie ma w niej zbyt wiele złego – nawet wnętrza jakoś się trzymają, dołączone samochody są naprawdę ładne, kolekcja minifigurek daje radę, jest tu parę funkcji zabawowych, a także rzeczy, których nie widzieliśmy nigdzie indziej, jak specjalny skarbiec, świetlica czy warsztat, to wyjątkowo współczesny posterunek. Problem w tym, że mało co go wyróżnia, wtapia się w tłum, to kolejny miejski komisariat.

To jest stary zestaw. Widać to po czterocyfrowym numerze, śmiesznej grupie wiekowej, no i fakcie, że nigdzie nie mogłem znaleźć miesiąca jego premiery. To także jeden z bardziej wyjątkowych posterunków, mieszczący się w lesie, z unikalną architekturą, mundurami i specjalizacją. W wielu miejscach się nie zestarzał, lewa część budynku wygląda wciąż dobrze, samochód prezentuje się świetnie, minifigurki i niedźwiedź nie mają się czego wstydzić nawet w porównaniu z dekadę nowszymi odpowiednikami. Niestety, w wielu miejscach jest to konstrukcja niedopracowana – wystarczy spojrzeć na drzewa, helikopter czy wnętrza, w których policjanci najwyraźniej pracują na trawie.

Powietrzna policja była zdecydowanie jedną z najbardziej dziwacznych wariacji tej służby bezpieczeństwa, bo przestępcy raczej nie latają, ale jakichś widocznie znaleźli. Ważne, że ta podseria przyniosła nam wiele naprawdę wyjątkowych, bardzo dobrych konstrukcji. Sama baza… cóż, zdecydowanie wyróżnia się architektonicznie, to lotnisko z więzieniem, i to naprawdę ładne. Problemem jest jednak wnętrze – napchano je do kresu możliwości, ale jest ono zwyczajnie za małe. Powiedziałbym nawet, że komisariat jest najgorszą częścią tego zestawu, bo samochód wygląda bardzo dobrze, a samolot jest po prostu fantastyczny. To był jednak świadomy wybór, i wciąż uważam, że to jedna z najciekawszych podserii City – gdzie indziej zobaczylibyśmy plecaki odrzutowe i działające spadochrony?

Też się zdziwiłem, że ten zestaw wylądował tak nisko. Jest on teraz niemal mityczny, znany jako najlepszy posterunek w historii… tyle że tak naprawdę bierze on komisariat z 2014 i go modyfikuje – na gorsze. Po prostu jakoś mi ta konstrukcja nie leży, chociaż nie jest brzydka, nie wygląda też obłędnie, podobnie sprawa wygląda z pojazdami, są one raczej przewidywalne (poza samochodem, jest on dziwny i raczej niezbyt ładny) i minifigurkami. To ogromny model, ale mnóstwo tej przestrzeni idzie na nic, wnętrza są puste i proste, balkony niezagospodarowane, to skala dla skali, a nie dla jakiegokolwiek zysku.

Od tego momentu zaczynają się zestawy bardzo dobre, różnice między tymi miejscami są minimalne, więc równie dobrze kolejność mogłaby być odwrotna i bym się z nią zgodził. Co do samego zestawu, to uwielbiam jego tematykę, kolorystykę, cały koncept i wykonanie bagiennej policji. Sam posterunek to jednak przede wszystkim most, stanowi on maksymalnie połowę całości, i przez to nie ma dużo przestrzeni w środku czy na zewnątrz. Gdzie się jednak dało coś zrobić, to projektanci to zrobili, jedynie a jedyna dziwnie niewykorzystana przestrzeń to płytka na której to wszystko stoi. Do góry ten zestaw podnoszą też czadowe minifigurki i zwierzęta, a także świetny komplet różnorodnych, nietypowych pojazdów.

Ten posterunek również posiadam – i jest naprawdę czadowy. Uwielbiam jego architekturę, styl, klimat, i w ogóle fakt, że mamy tu do czynienia z tak dziwnym pomysłem jak górska policja, pojazdy, dodatki i minifigurki są ponadprzeciętne, a sam model świetnie wykorzystuje przestrzeń w środku i na zewnątrz, ma dosyć nietypowy kształt i wyróżnia się zaaranżowaniem wokół natury, wkomponowaniem w skałę. Daje to fantastyczny efekt.

Kto by się spodziewał, że kiedyś dostaniemy mroczną, wodną, więzienną policję? Nie wiem, i raczej nie dostaniemy jej ponownie. Jestem też zdziwiony, że mit, legenda, niesamowita Więzienna Wyspa wylądowała dość nisko na tej liście – pojedynek jest jednak teraz bardzo bliski, a więc równie dobrze mogłaby być pierwsza. Ta konstrukcja robi wszystko dobrze – jest czymś, czego nigdy nie widzieliśmy, ma unikalny klimat, jest wbudowana w skałę i oferuje naprawdę solidne wnętrze – chociaż w niektórych miejscach można by coś dodać, no ale nie przesadzajmy, to więzienie. To, co też wyróżnia ten zestaw, to mnóstwo czadowych funkcji zabawowych – wyspa jest widocznie dosyć nędznie strzeżona, bo więźniowie mogą uciec na cztery różne sposoby. I oferuje to świetną zabawę.

Oto najnowszy z konkurentów, następca oryginalnej Wyspy, który z jakiegoś powodu jest klasyfikowany jako normalna policja, kiedy ta podseria to jakiś wydział kryminalny. W każdym razie, ten zestaw się wyróżnia – również dlatego, że to więzienie, ale jest on też wizualnie inny, ma bardziej wyraziste kolory, a także naprawdę fajne minifigurki, czadowe pojazdy i… kopalnię? Cóż, ta wyspa jest inna, jej wnętrze jest dziwne, bo dostajemy tu też dosyć pustą piwnicę i pokój dla psa, ale podoba mi się to. Jest to model mniej poważny, a bardziej komiksowy, śmieszny i zapraszający do zabawy – i do tego naprawdę fantastyczny.

Aby poznać zwycięzcę, trzeba cofnąć się w czasie o dekadę – oto Posterunek Policji dużymi P, zestaw, który stał się standardem i który dwie kolejne generacje próbowały zreplikować – komisariat z 2014 roku. Jest on wielki. Naprawdę wielki. Ma jednak ku temu powód – każdy pokój ma swój cel, każde pomieszczenie jest zagospodarowane, i, ogólnie, jest to bardzo ładny, uporządkowany budynek. Samochody są tu ładne, wnętrza solidnie umeblowane, minifigurki trzymają poziom, i choć może nie wygląda ten budynek jakoś kosmicznie, ustanowił nowy standard, do którego jego następcy nie dobili. To wzorowy posterunek policji.

A więc czego się nauczyliśmy?

Co nowego wiemy z tego rankingu? Cóż, są dwa typy posterunków – flagowy, wielki, miejski budynek, który z każdą kolejną generacją robi się trochę gorszy i ma raczej przeciętne minifigurki i specjalny komisariat z wyjątkowym stylem, postaciami, lokacją i kształtem, a także inną ceną zbliżoną bardziej do trzystu złotych. Co też ciekawe, niemalże każdy z tych zestawów ma kategorię wiekową 6+, i od siedmiuset do dziewięciuset klocków, a także jakieś więzienie, przynajmniej jeden pojazd policjantów i jakiś środek transportu dla uciekających przestępców. Oraz, co ciekawe, posterunki wychodzą zawsze w styczniu – co roku przez ostatnie dziesięć lat.

Ten ranking to rzeczywiście była dobra zabawa – jestem ciekaw, co wy sądzicie o moim ustawieniu, co byście pozmieniali (także w kwestiach technicznych, wciąż pracuję nad odpowiednim, czytelnym formatem), bo to tylko moje zdanie i chętnie usłyszę też wasze – komentarze na dole są do dyspozycji. A ja chyba zacznę robić listę wszystkich remiz strażackich.