Coś właśnie wybuchło i wyciekły informacje temat aż czterech nadchodzących filmów z LEGO w roli głównej, które zaczynają powstawać u studia Universal. Przyjrzyjmy się więc im bliżej.
Universal i LEGO mają dosyć dziwną historię
Dwie gigantyczne firmy – Grupa LEGO i Universal – współpracują już od dawna. Dzięki tej kolaboracji otrzymaliśmy przede wszystkim serię Jurassic World czy, o dziwo, VIDIYO. Obecnie to jednak coś więcej niż licencja.
Jak dotąd wszystkie filmy LEGO były produkowane przez Warner Bros. – to im zawdzięczamy oryginalną LEGO Przygodę i jej średnio udany sequel, a także produkcje związane z Batmanem i Ninjago. Problem polegał na tym, że z każdym kolejnym dodatkiem do tego kinowego uniwersum zanikał duch, klimat, a także świetna historia i koncept oryginalnych filmów, co również odbiło się na zarobkach.
W 2020 roku WB straciło więc prawa do kontynuowania produkcji tych… produkcji, i na pięć lat powędrowały one do Universal – i w 2025 ta umowa się kończy. I jak dotąd wyszedł tylko jeden film – Piece by Piece.
Dziwny koncept, duży sukces
Piece by Piece wleciało na ekrany kin zaledwie parę tygodni temu – to pierwszy twór Universal na licencji LEGO, a jednocześnie… autobiografia?
To bardzo dziwna sytuacja, bo sam film wcale nie skupia się tak bardzo na swojej klockowości – nie dostaliśmy żadnej ogromnej fali zestawów na nim opartej, ani wielkiej kampanii reklamowej, LEGO to w tym wypadku zaledwie sposób, w który artysta Pharell Williams postanowił opowiedzieć swoją historię.
Produkcji tej jeszcze nie widziałem – i najprawdopodobniej nigdy nie zobaczę, bo to zdecydowanie bardzo niszowy film, przepełniony muzyką i celebrytami, ale niszy zdecydowanie się spodobał. Jak na razie widziałem tylko i wyłącznie pozytywną reakcję, recenzje i oceny są wysokie, a również finansowo z pewnością przebił już swój niewielki budżet.
To, na co jednak wszyscy zwracają uwagę, to cała część wizualna Piece by Piece. Widać to świetnie na trailerach i zdjęciach – ten film wygląda pięknie. I to bardzo dobry znak co do przyszłości współpracy LEGO i Universal.
Przejdźmy jednak do rzeczy
Musimy chyba założyć jedno – licencja Universal została przedłużona na jakieś kolejne pięć lat, bo to niemożliwe, żeby zdążyli wypuścić cztery nowe widowiska w ciągu następnego roku. Wiadomość od nich pochodzi od Deadline, a więc naprawdę bardzo wiarygodnego źródła, które przekazało nam informacje o wszystkich twórcach tych nowych filmów.
Jak na razie nie dostaliśmy żadnych przybliżonych dat premiery, ale uważam, że najbliżej nam do produkcji autorstwa Patty Jenkins – przede wszystkim dlatego, że obecnie nad niczym nie pracuje. Pozostałe dwa filmy mają wyreżyserować Joe Cornish i Jake Kasdan – raczej mniej znani, ale wciąż wcale nie anonimowi twórcy.
Pewni jesteśmy jednego – LEGO Przygoda 3 nie powstanie. Phill Lord i Chris Miller, którzy odpowiadali za stworzenie poprzedniego klockowego uniwersum, nie planują widocznie powrócić, aby pomóc przy budowie nowego – wszyscy znani z ich produkcji bohaterowie również zostają u WB, a więc to, co przyniesie nam Universal, będzie czymś zupełnie nowym.
Jak na razie jestem optymistyczny – pewnie żaden z tych filmów nie wyjdzie przed 2026, jakiś zostanie anulowany, a reżyserzy mają też w swoim portfolio parę nędznych widowisk, pozostaje się cieszyć, że coś takiego w ogóle powstaje. A to wciąż nie wszystko, bo wspomniałem przecież o czterech nowych produkcjach – ta ostatnia to film z Ninjago.
The LEGO Ninjago Movie 2?
Oryginalna kinowa adaptacja Ninjago, choć wizualnie wspaniała i bardzo wpływowa na przyszłość serii, uważana jest za najgorszy film LEGO – przez dziurawą historię, niedokończonych bohaterów i dziwnie zmieniony świat.
Nowa produkcja będzie jednak reżyserowana przez Kevina i Dana Hagemanów – twórców serialu Ninjago, którzy poprzednio mieli znacznie mniejsze zadanie. Myślę też, że nowy film nie będzie bezpośrednią kontynuacją poprzednika – WB wciąż ma jakieś prawa do tamtego widowiska.
Wszystkie te filmy były również określone jako live action, czyli aktorskie – co to znaczy, nie wiem, chodzi chyba o to, że zmiksowane będą tam elementy prawdziwego świata jak na przykład w LEGO Przygodzie, albo chodzi o jakiś wizualny styl, który nie wygląda jak animacja, nie wiem. Widowiska te są obecnie w fazie pisania scenariusza, i jeszcze wiele się może zmienić, ale mam nadzieję, że LEGO wyciągnęło lekcje z poprzednich kinowych porażek i wraz z Universal zbuduje porządne uniwersum filmowe.