LEGO City Dzień w szkole – RECENZJA

Wczoraj pojawił się polybag Plac Zabaw, a dziś dodatek do niego – zestaw Dzień w szkole.

Numer katalogowy: 60329

Cena katalogowa: 269,99 zł

Tematyka: City

Rok premiery: 2022

Liczba elementów: 433

Grupa wiekowa: 6+

Podseria: Budynki

Trzeba przyznać tutaj jedno – nie można tutaj przyznać jednego. Ten zestaw wzbudził kontrowersję, no bo fajnie, że wreszcie jest szkoła, ale ma też sporo minusów.

Ale zanim szkoła, zbudujmy napięcie autobusem – jest ładny, estetyczny, ale w środku… Zmieści się tylko kierowca i pasażer, oraz osoba na wózku. Ech…

Z zewnątrz budynek szkoły bardzo mnie zaskoczył – kiedy po raz pierwszy przeczytałem, że będzie szkoła, od razu wyobraziłem sobie ceglany budynek z kolumnami, podobny do szkoły z Friends – a jednak. Ta szkoła ma bardzo nowoczesny wygląd, jest też delikatnie zaokrąglona z jednego boku. Niestety – nie ma dachu.
Na parterze znajdziemy salę do muzyki z instrumentami (w tym fajną perkusją), oraz w tle sztalugą do malowania. Są też szafki i kosze na śmieci.
Piętro wyżej mamy salę do biologii – i jest całkiem fajna. Szkoda, że mamy tylko dwa miejsca, nie ma żadnego biurka itp, ale wygląda estetycznie. Mamy też stanowisko do doświadczeń i szkielet.

A teraz minifigurki – jest tu ich aż 7!
Pierwsza jest pani, która kieruje autobusem i przeprowadza dzieci przez ulicę. Jest tutaj najnudniejszą minifigurką – ma popularne, falowane włosy, twarz z jednej strony uśmiechniętą, a z drugiej jeszcze bardziej uśmiechniętą, kamizelkę odblaskową i niebieskie spodnie.
Za to pan nauczyciel może ma bardzo popularną uśmiechniętą twarz, i niezbyt rzadkie sterczące włosy, ale jego koszula, na niej kamizelka, a na kamizelce brązowy garnitur to totalna nowość.
Następna jest dziewczynka w niebieskiej kurtce i śmiesznie zaczesanych włosach, które można podmienić na włosy z kaskiem. Ma dwa wyrazy twarzy – jeden uśmiechnięty, a drugi z zamkniętymi oczami.
Następnie mamy chłopca na wózku inwalidzkim – ma bardzo fajne, bujne włosy, zupełnie nową bluzkę z padem do grania i niestety tylko jeden wyraz twarzy, a, i jeszcze zginane dziecięce nogi o kolorze białym.
Zaraz potem mamy dziewczynkę w niebieskich włosach, bardzo rzadkich. Ma twarz w okularach oraz fajną kurtkę, a pod nią bluzkę z tęczą. To też nowość.
Zaraz potem mamy Billy’ego. Wystąpił w LEGO City Adventures, i znajdziemy go też w zestawie Rynek. W tej edycji ma czapkę, bardzo popularną twarz i fajną, niebieską kurtkę. Co ciekawe, w serialu nigdy nie był tak ubrany.
Na końcu mamy Madison, też bohaterkę serialu. Ma dwa wyrazy twarzy, na jednym się śmieje a na drugim jest po prostu uśmiechnięta. Tutaj zasługuje na uwagę świetna bluza, która nigdzie wcześniej się nie pojawiała. Wystąpiła jeszcze w dwóch zestawach – Centrum miasta oraz Rynku.

Jeśli chodzi o akcesoria, mamy tu pędzel, paletę malarską, lizak, rower, aparat, pałeczki do perkusji, dwa brązowe plecaki, jeden czerwony i jeden niebieski.

Czy warto sięgnąć po ten zestaw? Tak, choćby dla minifigurek. Poza tym mamy tu autobus, mały, ale jednak autobus (poprzedni autobus pojawił się w 2017 i jest nie do kupienia) (tą recenzję pisałem w styczniu, kiedy jeszcze nie było zestawu Dworzec kolejowy, gdzie także pojawił się autrobus), i ciekawy budynek. Bardzo polecam.

Co sądzisz o tym zestawie? Czy planujesz jego zakup? Napisz koniecznie w komentarzach!

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top