Który to już serial LEGO City?

Jestem kompletnie zdezorientowany, bo już w przyszłym tygodniu mamy otrzymać nowy serial od LEGO. I zapowiada się… bardzo dziwnie.

Mówimy tu o LEGO City No Limits, które jest bardzo, ale to bardzo ciekawym przypadkiem. Hasło No Limits było już od dłuższego czasu znakiem, który był absolutnie w każdej reklamie LEGO City, wszędzie widać było napisy ,,Twoje city BEZ LIMITÓW”. No i teraz okazuje się, że robią z tego serial. Skąd o tym wiemy?

Otóż wczoraj na kanał LEGO na YouTube wleciał ten oto filmik. LEGO City – No Limits [Official Music Video], tak był zatytułowany. Jeśli obserwuje się ten kanał od dłuższego czasu, to widać, że co jakiś czas lądują tam filmiki promujące, takie właśnie dziwne teledyski, które są montażami z serialu LEGO City Adventures. Tutaj jest jednak inaczej, bo jest on w zupełnie innym stylu animacji – przypomina trochę stop motion, może po prostu przez małą ilość klatek na sekundę. I nie ma nic wspólnego z wspomnianym wcześniej serialem. A potem pojawiła się informacja pochodząca z Twittera (przepraszam, X) mówiąca, że będzie to nowy serial i informująca, że odcinki zaczną się pojawiać w przyszłym tygodniu. 

I, co tu mówić, nie mam pojęcia, co tu się dzieje. Sam teledysk jest nadzwyczaj dziwny i chaotyczny, a do tego naprawdę ekstremalnie dynamiczny. To trochę dziwne określenie, ale ma taki bardzo TikTokowy, młodzieżowy styl. A przedstawienie postaci to w ogóle jest wariactwo – jest ich czwórka, i każde z nich otrzymało w filmiku kilka sekund. I, jak to nazwać, banery? To, co widzicie powyżej. Jest to dziwne połączenie LEGO i nie-LEGO, oraz różnych stylów animacji – między innymi tego z Monkie Kid.
Jeszcze bardziej komplikuje to fakt, że widzieliśmy już te minifigurki w zestawach – mowa tu o Bytzu (tak to się chyba odmienia) i Mech.Maxie. Oboje zostali zawarci, ale nawet nie wspomniano, że to oni, jak to robili przy LEGO City Adventures.

A tym bardziej dziwna jest sama fabuła tego spotu, bo polega na tym, że ta czwórka idzie na imprezę, a potem wszyscy wokół, nie wiem, okazują się jakimiś dziwnymi robotami? A potem po prostu uciekają. Nie wiem, o co ma w tym chodzić, ale to chyba będą antagoniści tego serialu.

No właśnie, o czym i gdzie będzie ten serial? Ma on pojawić się na YouTube, a co do fabuły, to nie wiemy nic. Zakładam jednak, że będzie to coś w rodzaju tych starych już filmików LEGO City ze słynnym Hey! lub późniejszych. Ogólnie, były to proste fabularnie, krótkie filmy, gdzie pokazywane były animowane pogonie za złodziejami, straż przybrzeżna, straż pożarna i tak dalej. Pierwsze i drugie różniły się od siebie tym, że na początku nie było w nich dialogów, tylko mówili ciągle Hey. Sami zobaczcie, jak to wyglądało:

Wielkiej fabuły czy dubbingu od tego nie oczekujmy. Mimo wszystko animacja jest moim zdaniem lepsza niż w tych filmach, i postacie zapowiadają się też dobrze, więc może LEGO zaskoczy nas porządnym serialem? Byłoby to wtedy filmowe lato dla LEGO, po Dreamzzz i Ninjago Dragons Rising…
Chociaż mówię, zapewne będą to takie shorty, które powstają… nawet nie wiem, po co, chyba tylko żeby reklamować zestawy. Gdyby był to prawdziwy, duży serial, to raczej nie zapowiadaliby go w formie Tweetu (Iksu, przepraszam) i teledysku, który nie mówi, że taką produkcję zapowiada.

1 thoughts on “Który to już serial LEGO City?”

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top