LEGO 2K Drive – hit czy kit?

Zaczęło się od przecieków. Opublikowano nieoficjlane zrzuty ekranu z nowej gry komputerowej LEGO, o której nikt nie słyszał – 2K Drive. LEGO zareagowało na Twitterze, informując, że przed 23 marca nie wolno im nic powiedzieć. Ale, jak widzicie, mamy właśnie 23 marca – i LEGO 2K Drive zostało zaprezentowane.

Czym więc ta gra jest? Otóż to połączenie dwóch popularnych gier wyścigowych – Mario Kart i Forza Horizon z dodatkiem klocków LEGO.

No więc tak – LEGO 2K Drive to fabularna, superszybka gra wyścigowa z masywnym otwartym światem, nieziemską ilością personalizacji, eventami i opcjami online. To skrócony opis tego całego wariactwa, które zapowiedział ten trailer. Trzeba jednak przyznać, że gra zapowiada się masywnie – podobnie jak ten wpis, a więc rozsiądźcie się wygodnie, bo czytanie zajmie wam przynajmniej najbliższe pięć minut.

Fabuła

A więc zacznijmy od fabuły – niezbędnego elementu większości gier. Turaj rzecz wydaje się całkiem prosta – wcielasz się w młodego kierowcę wyścigowego, który chce zdobyć puchar Bricklandii – krainy, w której to wszystko będzie się działo. Po drodze będzie cię prowadzić przewodnik, który będzie ci tłumaczyć wszystkie mechaniki oraz funkcje. Pojawi się tam też pewien zły facet, który będzie próbował sam zgarnąć puchar używając raczej niezbyt wzorowych metod – wnioskując z trailera, będzie próbował ci zniszczyć auto. Później dojdą jeszcze jakieś roboty z kosmosu, które trzeba będzie niszczyć, ale nie mam pojęcia, jaką miałyby mieć funkcję w grze.

Świat

Od samego początku jego używania, otwarty świat pełnił dużą funkcję w grach LEGO od TT Games – po ukończeniu fabuły lub w jej trakcie można było go odkrywać, znajdując nowe postacie oraz robiąc łamigłówki. To jednak nie jest gra od TT Games, a więc powstała tu zupełnie inna mechanika. Z tego co wiem, Bricklandia będzie się składać na przynajmniej osiem różnych światów o różnych rozmiarach – a będą to między innymi miasto, dziki zachód, świat Halloween, las, bagna i wiele więcej. Będzie można po nim podróżować wykonując główną historię i zadania poboczne, jak wyścigi czy łamigłówki. W każdym będzie się znajdować garaż, służący za centralę – tam będzie można personalizować swoje auto i postać, a także podróżować pomiędzy światami. Nie ma pewności, ale podejrzewam, że za różne zadania będzie można zdobywać nowe pojazdy czy części minifigurki, ale to nie jest jeszcze potwierdzone.

Personalizacja

Personalizacja zawsze była dużą kwestią w grach – mało kto pamięta gry, w których nie można było wybrać swojej postaci z wielkiej kolekcji. Potem do gry doszły pojazdy, a jeszcze później możliwość stworzenia własnej figurki z części wszystkich grywalnych postaci w grze. Tej funkcji brakowało w najnowszej grze LEGO – LEGO Star Wars The Skywalker Saga, co bardzo zawiodło fanów. Tutaj jednak personalizacja wchodzi na wyższy poziom. Za wszystko odpowiadają tutaj garaże – miejsca umieszczone na każdym świecie, gdzie dzieje się cała magia związana z personalizacją – w sumie większość graczy z pewnością spędzi tam godziny. Dlaczego? No cóż, jest tutaj naprawdę mnóstwo opcji. Po pierwsze, można stworzyć swoją minifigurkę z banku możliwych części. Następnie można wybrać pojazd zbudowany z klocków – jest tego tutaj masa, dostępne są maszyny od autka miejskiego, przez jeżdżący samolot do gigantycznego kurczaka. Ale jeśli tego byłoby mało, można te pojazdy personalizować – tutaj do akcji wkracza bank ponad tysiąca elementów LEGO, które można doczepiać, odczepiać i przekładać na swoich samochodach. Co więcej można zbudować swój pojazd od zera, korzystając z dostępnych klocków. A do tego jest jeszcze możliwość budowy pojazdu jak w zestawie – zgodnie z instrukcją. Brzmi jak marzenie? Niestety jest tu mały zgrzyt. W grze będą mikrotransakcje. Miejmy nadzieję, że nie będzie to typowe pay to win, ale ten fakt niepokoi. Miejmy nadzieję, że ograniczy się to do zakupów nowych elementów dla minifigurek czy pojazdów.

Wyścigi

No ale umówmy się – w grze wyścigowej najważniejsze są oczywiście wyścigi. Wolno oczywiście samodzielnie podróżować sobie po światach i ćwiczyć swoje umiejętności kierowania, ale nie w tym rzecz. Chodzi tu o same wyścigi. Zapewne będą dzielić się na te fabularne, poboczne i online – do tego ostatniego jeszcze później wrócimy. Nie mamy oficjalnych informacji, ale zdziwiłbym się, gdyby nie polegało by to na tym, aby być po prostu pierwszym i zdobyć za to nagrodę – monety, pojazd czy części. Recenzenci, którzy już mieli szczęśliwą okazję w grę zagrać mówią, że mechanika jest prosta, a sama jazda – szalenie szybka. Będą tam zapewne też miejsca, gdzie będzie można pojechać na parę sposobów – na przykład jedną z dwóch skoczni lub pomiędzy nimi. Główną rolę będą tu jednak odgrywały power-upy znane z Mario Kart. Po przejechaniu przez ich ikony będzie można aktywować umiejętność – na przykład niewidzialność czy wszechobecne w trailerach silniki odrzutowe. Ważną rolę odegrają tu też nawieszchnie, ponieważ gracz będzie miał do dyspozycji trzy pojazdy – jeden na asfalt, drugi na off-road i trzeci na środowisko wodne. Przejście jest szybkie i ponoć bardzo satysfakcjonujące, a w dodatku dzieje się automatycznie podczas jazdy. To, co jeszcze mnie zaintrygowało, to krótkie wspomnienie o policji – bardzo możliwe, że będzie można tu kierować lub uciekać przed radiowozem – wtedy będziemy mieli LEGO-wego Need for Speed’a.

Multiplayer

LEGO 2K Drive ma jeszcze jednego asa w rękawie – a mianowicie tryb multiplayer. Nie jest to wielka nowina, każda poprzednia gra LEGO stosowała możliwość rozgrywki dla dwóch graczy – ale to nie wszystko. Oprócz standardowego dzielenia ekranu jest też możliwość grania z przyjacielem. Nie ma pewności, w ile osób to będzie działać, ale dzięki temu będzie można się połączyć online z graczem z drugiej strony świata (lub z pokoju obok) i razem się ścigać. Co więcej, jest też tu jeszcze większy tryb online, gdzie da się grać z kimkolwiek – zapewne będzie parę różnych serwerów, na które będzie można dołączyć, aby ścigać się z innymi.

Aktulalizacje

Nie można się więc dziwić, że twórcy mają wielkie plany co do tej gry – planują cztery duże aktualizacje zwane ,,sezonami”, w którym każdy dostanie swój własny, nowy świat oraz (to jeszcze nie jest pewne) nowe części, pojazdy i wyścigi. Co więcej, planują również 4 DLC do gry zawierające zapewne poza tym historię, którą będzie można odegrać.

Zamawiać czy nie?

Dla wielu to pytanie to raczej ,,Która wersja?”, ponieważ 2K Drive jest dostępne w trzech edycjach: Standardowej, Awesome Edition i Awesome Rivals Edition, które kolejno kosztują 250, 450 i 500 złotych – dwie ostatnie posiadają zestaw wszystkich dodatków, które dojdą przez rok i wiele dodatkowych pojazdów i części, oraz fizyczne polybagi LEGO. Zapowiada się naprawdę świetna gra, ale ja raczej nie będę kupował tej gry po jej standardowej cenie, tylko poczekam na jakąś przecenę (trzymajmy kciuki, że taka będzie…). Jeśli jednak chcecie kupić 2K Drive na premierę, musicie poczekać do 19 maja – chyba że kupicie Awesome Edition lub Awesome Rivals Edition, wtedy będziecie mogli zagrać aż trzy dni wcześniej, a jak na razie trwa przedsprzedaż. W każdym razie szykuje nam się naprawdę wspaniały tytuł i ja już się nie mogę doczekać!

 

 

 

 

Zdjęcia pochodzą z trailera i następujących stron:
Artykułu LEGO o grze;
Galerii na stronie 2K;
Strony o LEGO 2K Drive;
Oraz zakładki na temat funkcji na powyższej stronie;
No i oczywiście trailera.

 

 

 

Są plotki, że 2K pracuje nad jeszcze jedną grą, która ma wyjść jeszcze w tym roku i ma być to gra piłkarska... I to właśnie z niej ma pochodzić tajemniczy polybag...

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top