Rozumiem: LEGO Sonic, popularna gra, super znana postać. Rozumiem: LEGO Indiana Jones, to popularny bohater. Rozumiem: LEGO Władca Pierścieni, znana na całym świecie saga. Rozumiem: LEGO Koci Domek Gabi, to szybko rozrastający się serial, który cieszy się powodzeniem. Rozumiem: LEGO Super Mario, słabe zestawy, dziwny koncept, ale Mario rozpozna chyba każdy. Ale LEGO Animal Crossing?
Będę ten wpis na bieżąco aktualizować, aby dostarczać najnowsze informacje. Takowe zaznaczę kursywą.
Ja osobiście pierwszy raz o czymś takim słyszę. Okazuje się, że to popularna gra, której projekty pojawiały się często w LEGO Ideas. Jest ona podobno symulatorem, gdzie się chyba hoduje zwierzęta, chociaż te zwierzęta są dosyć ludzkie. Nie wiem, o co w tym wszystkim chodzi, ale miejmy przynajmniej nadzieję, że dostaniemy porządne zestawy i dobre minifigurki. I nowy odlew psa.
LEGO właśnie zapowiedziało serię w social media. Nowego odlewu psa brak, ale za to widzę, że otrzymamy naprawdę unikalne minifigurki…
Wszystkie zestawy właśnie oficjalnie zaprezentowano na stronie LEGO – brakuje nam tylko zdjęć pudełek.
Mamy zdjęcia sympatycznie wyglądających pudełek, które ujawniły nam też nową funkcję personalizacji zestawów – polega ona na… przestawianiu i łączeniu w inny sposób płytek. Trochę na siłę.
Marzec
- 77046, Przyjęcie urodzinowe Juliana, 69,99 złotych, 170 elementów. Całkiem sporo ciekawych części, otrzymujemy zaskakująco dużo detali. A minifigurka ma naprawę czadowy tors.
- 77047, Zabawy na świeżym powietrzu Bunnie, 94,99 złotych, 164 elementy. I wiecie co, nie wygląda to źle – widać, że jest to trochę uproszczona konstrukcja, ale jest to po pierwsze styl samej gry, a po drugie naprawdę nie jest to kompromisem dla wyglądu, w ten sposób powinni robić 4+.
- 77048, Rejs dookoła wyspy Kapp’n, 139,99 złotych, 233 elementy. Ponownie, wygląda to prosto, a spójrzcie, ile detali tu zmieszczono. Naprawdę zaczynam lubić te zestawy!
- 77049, Odwiedziny Isabelle, 189,99 złotych, 389 elementów. To naprawdę ładny domek, wnętrze jest wręcz przepakowane detalami, a i z zewnątrz prezentuje się dobrze (no, poza tą marchewką, to trochę dziwne). Zastanawiam się, czy pasowałby mi do miasta, ale chyba średnio…
- 77050, Nook’s Crany i domek Rosie, 359,99 złotych, 535 elementów. ,,Flagowy” zestaw serii, i z zewnątrz wygląda to bardzo fajnie, szkoda tylko, że wnętrze nie jest tak przepakowane detalami. Patrząc na pozostałe konstrukcje, to widać tam trochę wyższy standard, i o ile na pierwszy rzut oka jest dobrze, to potem zaglądamy do środka sklepu i jest tam po prostu pusto. Nadrabia to drugi budynek, chociaż osobiście uważam, że jest to chyba najgorszy zestaw z serii, patrząc na stosunek ceny do tego, co się dostaje. Albo po prostu żałuję, że żadna z tych konstrukcji nie będzie pasować mi do miasta.
Animal Crossing to dla mnie wielkie zaskoczenie, przynajmniej patrząc po tych renderach. Nie ma tu żadnej aplikacji i dostajemy ładne minifigurki, a więc już jest lepiej od serii Mario, a potem dochodzą do tego same zestawy. Mają swój styl, który nie każdemu się spodoba, ale szczerze – mi się bardzo podobają, są pełne detali i naprawdę kreatywne. Jeśli będzie jakaś okazja na Domek Isabelle, to może przyjrzymy się temu dokładniej…
Sierpień
- 77051, Lot z Dodo Airlines, 179,99 złotych, 292 elementy. To chyba jest zestaw 4+…
- 77052, Koncert K.K. na placu, 389,99 złotych, 550 elementów. A ten model akurat zapowiada się naprawdę fajnie. Widać, że LEGO Animal Crossing ma swój własny, prosty styl, który może się podobać, i jest spójny pomiędzy wszystkimi zestawami.
