Prosty i do tego przepiękny – Bus Bojowy

          Wszyscy wiemy, że LEGO Fortnite to wielki hit. Zestawy osiągają szalenie wysokie ceny w sklepach internetowych, a na samej stronie LEGO, aby zestaw został wysłany, musimy czekać aż do lutego. Dziś na stół wlatuje legenda tej gry, czyli oczywiście Bus Bojowy. Czy ten zestaw to tylko świetne figurki, czy może także intrygująca konstrukcja? Sprawdźmy to!

Od środka trzeba zacząć

Po otworzeniu pudełka naszym oczom ukarze się osiem papierowych worków i jeden plastikowy z dużymi elementami. Co dziwne, w niektórych papierowych woreczkach znajdowały się mniejsze plastikowe. Oprócz tego pudełko zawiera jeden nie za duży arkusz naklejek oraz instrukcję zapakowane w teczkę.

Bus Bojowy to prosta konstrukcja…

Ten set to bardzo, ale to bardzo prosta w budowie konstrukcja – nie ma tu wymyślnych i zaawansowanych technik budowania. Większość procesu to naprawdę łatwe składanie i do tego bardzo przyjemnie spędza się przy tym czas. Ostatecznie dostajemy świetny autobus z balonem na górze i różnymi dodatkami dookoła.

…ale za to naprawdę solidna

Nawet spód Busa składało mi się przyjemnie – ten jest bardzo solidny i wygląda jak powinien wyglądać. Dół składa się ze sporych elementów, ale nie jakichś różnokolorowych. Ściany pojazdu są wykonane ze zwyczajnych, niewyróżniających się, niebieskich elementów. Pojawia się tu też dużo czarnych, płaskich klocków – gdyby nie one, autobus byłby pewnie nudniejszy. I oczywiście okna, których mamy tu aż dwadzieścia jeden.

Co ciekawe, pojazd ten ma aż trzy drzwi – jedne główne, jedne do wyskakiwania i wyjście ewakuacyjne. Wszystkie normalnie się otwierają, ale te przy kierowcy totalnie tracą sens gdy autobus jest kompletnie zbudowany, ponieważ są zablokowane i nie da się ich otwierać.

Front maszyny ma trochę ciekawych fragmentów. Z przodu pojazdu zamontowano aż cztery lusterka, system wentylacji i sporawą, żółtą, gumową rurę – wygląda okej, i tutaj ponownie mam wrażenie, że gdyby nie ten element, wydawałoby się, że konstrukcja jest niepełna.

Maska to dość duży, czarny klocek. Da się zdjąć i rzeczywiście znajduje się pod nią silnik. Mamy tu jeszcze światła zbudowane z przeźroczystych i pomarańczowo – transparentnych klocków, a szyby to klasyczne dla autobusów elementy. Tutaj też sprawdzają się bardzo fajnie.

Wnętrze, wnętrze, wnętrze

Środek Busa Bojowego cieszy oczy. W środku mamy aż dziewięć zielonych foteli, trochę wolnego miejsca i kierownicę. Szkoda tylko, że aby jedna figurka mogła tu siedzieć, to trzeba jej pochylić oparcie i wygląda to dość nieestetycznie.

Dach z balonem

Tutaj jest dużo do pisania… Dach jest oczywiście w głównej mierze niebieski – jedynie na środku znajduje się duża ilość ułożonych wzdłuż szarych kratek. Na środku zamontowano balon – ikoniczna i nieodłączna część tej legendy. W dolnych partiach zbudowany przede wszystkim z szarych elementów – na dwóch z nich naklejone są naklejki z logiem growej waluty.

Na prawie tej samej wysokości są kolejne dwa klocki z naklejkami, jednak nie wyróżniają się niczym. Wyżej przyczepiona jest prosto zbudowana antena oraz wiatrak. Mamy tutaj także ogień w bardzo fajnym błękitnym kolorze, które kojarzą się z LEGO Monkie Kid. Nie jestem pewien, ale, bardzo możliwe, że ten kolor jest dostępny aktualnie tylko tutaj.

No i wisienka na torcie – ogromny, błękitno – biały balon. Klocki, z których się składa, są duże i perfekcyjnie tworzą tą część konstrukcji – zawodzi tutaj trochę góra, chociaż widać, że twórcy zrobili co się dało. Warto jednak wspomnieć, że balon busa w grze jest trochę inny – praktycznie cały biały z jednym błękitnym pasem. Góra akurat się zgadza, ponieważ tak jak w grze jest błękitna. Na bokach konstrukcji są zaczepione długie, srebrne sznury, prowadzące do tych szarych części. Świetnie współgra z to całym autobusem, nadaje mu oryginalności i sprawia, że jest ciekawszy.

Nareszcie figurki

 Figurki w tym zestawie to prawdziwy cud – w Busie Bojowym znalazły się:
– Skrytobójczyni Sześcianu – świetna figurka, genialne nadruki i kolorystyka. Postać ta trzyma dużą miksturę. Może to nie jest jedna z twarzy Fortnite’a, ale wygląda fenomenalnie.
– Kruk, gdzie sytuacja wygląda podobnie. Prezentuje się on ciekawie, ma fajny element na głowie i genialne nadruki.
– Miauśniak – tutaj fajna jest główka, fajne są nóżki i fajny jest także tors, nie ma tu słabych stron.
– Elitarny Intruz – minifigurka bardzo spoko, ciekawy jest tu hełm i główka, chociaż mimo iż postać ta jest naprawdę dobra, to chyba jedna z nudniejszych w tym secie.
– Dowódczyni Drużyny Przytulanek – najbardziej różowa figurka w tym modelu prezentuje się świetnie i podziwiam ilość szczegółów na jej masce, którą można zamienić na włosy.
– Bombowe Barwy – kolejne cudo, minifigurka bardzo kolorowa, świetnie nadrukowana ikona Fortnite’a
– Drift – kolejna fantastyczna postać oferująca ciekawe elementy, zwłaszcza maskę, którą możemy zamienić na włosy. Mi osobiście do gustu przypadł bardziej Drift bez maski.
– Bojownik Batalionu – zwykła, klasyczna minifigurka, ale fajnie można wykorzystać tors i nogi.
– Przygodowy Skórek. Figurka wybitna. Nic więcej nie dodaje.
Minifigurki tutaj to po prostu raj. Brakuje trochę reszty ikon, ale pewnie dadzą je w zestawach przyszłości. Przynajmniej mam taką nadzieję.

Bus nie tylko dla figurek?

Zdecydowanie Bus Bojowy nie jest zestawem, który warto kupić tylko dla figurek. W końcu LEGO oferuje nam świetny latający autobus, którego wykonano genialnie. Mnie osobiście ten zestaw kupił, więc jeśli chcecie kupić ładny model, który sprawi wam dużo frajdy, to zdecydowanie polecam wziąć pod uwagę Bus Bojowy. Chociaż zdobyć będzie go trudno..

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *