Zaczyna się. Mamy już pierwsze, nawet konkretne przecieki dotyczące serii LEGO Star Wars w 2025 roku. I, mimo braku wielkiego dwudziestopięciolecia tematyki, wygląda na to, że wreszcie dostaniemy coś nowego.

Wpis ten będę aktualizował na bieżąco, a najnowsze informacje wyróżnię tym dziwnym, szarawym kolorem.

Styczeń

W tym roku LEGO Star Wars koncentrowało się coraz to bardziej na minifigurkach, a budowle były albo drugoplanowe, albo dosyć średnie, albo odtwarzały ten sam statek po raz setny. W 2025 wygląda na to, że dostaniemy powiew świeżości – styczniowe zestawy powrócą do Wojen Klonów i Zemsty Sithów z okazji dwudziestolecia tego filmu, przynosząc nam dawno niewidziane konstrukcje.

Cóż, szybko poszło – dwie z trzech dziur zostały właśnie załatane nowymi danymi. Wiemy więc już niemalże wszystko o nadchodzących zestawach.

Źródło: Wookiepedia

Jedi Interceptor Ahsoki

75401. 180 złotych. 290 elementów.
Jak widać LEGO odkryło ten typ statków na nowo, najpierw z myśliwcem Obi-Wana, potem Yody, w tym roku mamy dostać jeszcze taki sam pojazd Jedi Boba, a już w styczniu czeka nas powrót do Wojen Klonów z tym oto modelem.

Źródło: Wookiepedia

Myśliwiec ARC-170

75402. 280 złotych. 497 elementów.
Ten mało znany, pożądany wśród fanów statek z Zemsty Sithów widzieliśmy już kiedyś w klockowej wersji – czternaście lat temu. Miło więc zobaczyć powrót tego pojazdu.

Źródło: Wookiepedia

Grogu w kołysce

75403. 460 złotych. 1048 elementów.
Budowalnym modelem okazał się Grogu w swojej kołysce – postać ta widocznie wciąż jest szalenie popularna.

Źródło: Wookiepedia

Acclamator

75404. 200 złotych. 450 elementów.
Jeszcze jeden ze statków z Wojen Klonów, którego nigdy wcześniej nie widzieliśmy w LEGO.

Źródło: Wookiepedia

Home One

45405. 280 złotych. 559 elementów.
Drugi z przyszłorocznych pojazdów ze Starship Collection. Z tego, co widzę, to nigdy jeszcze nie dostaliśmy tej siedziby Rebelii w klockowej wersji – co jest rzadkością w przypadku LEGO Star Wars.

Model ze Starship Collection

45406.
Co do tego zestawu to nie mamy jeszcze totalnej pewności, że istnieje. Są jednak plotki o nadchodzącym w 2025 modelu z tej kolekcji, wciąż mgliste, wciąż niepotwierdzone, ale to może być to. Mowa tu o małej wersji wahadłowca Kylo Rena – co byłoby wielkim powrotem sequeli do klockowej formy i pierwszym zestawem 18+ z tej trylogii. Nie powiem, sam statek naprawdę wygląda fajnie.

Źródło: Wookiepedia

Myśliwiec N-1

75410. 120 złotych. 92 elementy.
Ma to być model 4+. Nie wiadomo też jeszcze, czy będzie to klasyczna wersja z prequeli czy zmodyfikowany statek Mando, chociaż stawiałbym na tą drugą opcję.

Cieszę się, że styczeń będzie kręcić się wokół konstrukcji, nie minifigurek, jak cały 2024 rok. Wracamy do czasów prequeli, co też jest powiewem świeżości, a także dostaniemy parę wcześniej niewidzianych konstrukcji. Trzeba jednak zauważyć fakt, że cała ta całkiem spora jednak fala będzie się kręcić tylko i wyłącznie wokół statków kosmicznych oraz Mandaloriana – akurat Star Warsom to wychodzi najlepiej, ale wciąż, to trochę dziwne, że nie ma tu aż takiej różnorodności. Jak widać trzymają się tego, co działa.

Maj

Wygląda na to, że w maju czeka nas jeszcze więcej powrotów i nietypowe eksperymenty…

Stary zestaw z 2016 roku

U-Wing

75399. 300 złotych. 594 elementy.
Jeśli ta plotka okaże się prawdziwa, to jestem spełniony. U-Wing to zdecydowanie jeden z fajniejszych statków kosmicznych, a ostatnio dostaliśmy go niemalże dziesięć lat temu. Co więcej, pojazd ten ma być chyba jedynym, ale wciąż zestawem z drugiego sezonu Andora, a więc zapewne czekają nas jakieś ciemne kolory. Znamy też skład minifigurkowy – znajdziemy tam samego Andora, dwóch Shoretrooperów – tej postaci nie widzieliśmy również od czasów Łotra 1, a wyglądają oni naprawdę fantastycznie – ale także Dedrę Meero, odwzorowaną podobnie co w grze komputerowej LEGO Star Wars: The Skywalker Saga, oraz K-2SO, co ostatecznie potwierdza obecność tego droida w serialu. Co więcej, będzie to nowy odlew. Kupuję ten zestaw na premierę, postanowione.

Źródło: Wookiepedia

Myśliwiec Jedi Plo Koona

75400.
Tej postaci również nie widzieliśmy od bardzo dawna. W środku mają znaleźć się minifigurki Plo Koona (oczywiście), droida R7-D4, ale także komandora Wolffa, którego figurki nie dostaliśmy od… również ponad dekady? W tej wersji ma wyglądać bardzo podobnie, a może nawet tak samo jak w grze Skywalker Saga.

Logo Star Wars

75407. 320 złotych.
Informacji mamy tu jak na lekarstwo, ale ten zestaw zapowiada się na marzenie kolekcjonerów. Nie tylko sama konstrukcja będzie oczywiście idealna na półce, ale mamy tu też dostać po raz pierwszy wyczekiwaną figurkę George’a Lucasa. Kosmos.

To nie jest zestaw, tylko konstrukcja z Rebrickable.

Hełm Jango Fetta

75408. 300 złotych.
Widocznie LEGO przeanalizowało wyniki sprzedaży i zdało sobie sprawę, że hełmy wciąż są pożądane. Tak więc podseria powróci.

Źródło: Wookiepedia

Slave 1 Jango Fetta

75409. 1000 złotych.
To ma być tegoroczny UCS – tego pojazdu również nie widzieliśmy od dekady, i zakładam, że będzie on w skali minifigurki, z pełnym wnętrzem, co mogłoby być naprawdę ciekawe ze względu na mechanizm zawarty w tym statku. Mamy tu też dostać dwie minifigurki – Jango Fetta zadrukowanego w każdym możliwym miejscu, a także młodego Bobę Fetta – i to również jest powrót.

Budowalny Chopper

75416. 400 złotych.
Droid ten będzie najpewniej w skali R2-D2 z 2024, z wieloma ruchomymi częściami.

The Mandalorian - Katee Sackhoff o Bo-Katan i Jon Favreau o decyzji  podjętej przez Grogu

Hełm Bo-Katan

Drugi z hełmów, i drugi mandaloriański.

Źródło: StarWars.com

Hełm pilota AT-AT

Wchodzimy w bardzo niepotwierdzone plotki, ale wciąż całkiem wiarygodne – w przypadku tego zestawu raczej nie ma się czym ekscytować.

Mityczny stary zestaw

Wioska Ewoków

Nie nastawiajmy się, bo to wciąż niepewna informacja, ale bardzo możliwe, że kultowy zestaw powróci w nowej, ogromnej edycji 18+, a więc w takim wypadku ta budowla kosztowałaby spokojnie półtora, nawet dwa tysiące złotych.

Jeśli nawet tylko połowa z tych plotek się potwierdzi, to ja i tak będę zadowolony. Naprawdę, o takich zestawach marzyli fani.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top