Trochę z tym zwlekałem, ale pora podsumować co LEGO zaprezentowało na San Diego Comic Con. A jest tego trochę…
Jakby co, zajmiemy się tutaj nowościami, które nie są zestawami, do nich odsyłam was do kategorii Wiadomości.
Zdecydowałem ten nietypowy post podzielić na kategorie jak te z zapowiedziami, tyle że tym razem jeśli chodzi o serie: możecie zobaczyć sami.
Tej serii poświęcono chyba najwięcej uwagi, no bo cóż, właśnie otrzymała swój siedemnasty sezon, trzeci serial, drugi restart czy jak to wolą nazywać. W każdym razie, oto to, co wiemy.
A nie wiemy zbyt wiele, bo nie wolno publikować zdjęć i klipów z panelu. Pewne jest jednak, że dostaniemy osiemnasty sezon, lub drugi trzeciego serialu, lub drugi po restarcie, ogólnie, będą kontynuować Dragons Rising w 2024. Czy to dobrze? Chyba tak, bo seria cieszy się powodzeniem od ponad dekady, a do tego jak widać LEGO dużo na niej zarabia. Chociaż to też trochę szkoda, gdyż gdy będą ten serial kontynuować Dreamzzz raczej nie rozwinie w pełni skrzydeł.
Uczestnikom pokazano ekskluzywny klip, i nie wiadomo, czy pochodził z drugiego sezonu (tak będę to dla uproszczenia nazywać) serialu, ale bardziej podejrzewa się, że pojawił się on w drugiej części odcinków – LEGO ma dziwną tendencję publikowania najpierw połowy sezonu, a kilka miesięcy później drugiej połowy. W każdym razie, wiemy też, że wkrótce w serialu mamy dostać powroty znanych postaci.
Chociaż zapewne ważniejszym od tego wszystkiego jest ekskluzywny polybag, w który rozdawano darmowo i w którego zawartości znalazła się unikalna figurka małego smoka Riyu z serialu. Cóż, wygląda on dość dziwnie, ale nadruki i odlew są na wysokim poziomie. Są też plotki, że w przyszłym roku mamy otrzymać go w jednym w zestawów.
I to byłoby wszystko, co wiemy o Ninjago – przynajmniej my spoza konwentu.
Dużo dowiedzieliśmy się również o serii Dreamzzz. Mam wrażenie, że LEGO bardzo chce, aby była to naprawdę wielka tematyka, żeby odniosła sukces jak Monkie Kid albo nawet Ninjago. W sumie to kolejny ,,zabójca” tej serii, jak to mieli być Chima, Nexo Knights, Hidden Side… Dużo tego było, a dzisiaj w sklepach ich nie znajdziemy. Może jest ku temu powód?
Według mnie ta seria ma potencjał, ale to temat na inny wpis, oto wszystko, co wiemy.
No więc wiemy, że mają powrócić jakieś postacie… Serio, naprawdę jestem zdezorientowany, mówią to samo o Ninjago i Dreamzzz, ale te serie miały jeden panel i jednego twórcę, więc może to możliwe…? Wiecie, chodzi tu o sny, wszystko jest możliwe.
Pokazano też tam ekskluzywny trailer kolejnych dziesięciu odcinków, bo tutaj również LEGO postanowiło jeszcze ich nie wypuszczać. W międzyczasie na ich kanale na YouTube również zagościł nowy trailer, chociaż wydaje się niepełny i zrobiony na szybko…
Jak już mówimy o trailerach, to warto wspomnieć o opublikowanym dawno temu, jeszcze przed premierą tak zwanym ,,teaserze krótkim”, jak to przetłumaczono – wątpię, aby do celów promocyjnych zrobili całą tą animację. Czy to również fragment przyszłych odcinków?
No i jednego dnia na Twitterze LEGO udostępniło chyba jeszcze jeden fragment, który był naprawdę genialny. Ogólnie ja aplikacji nie mam, ale znalazłem bloga, na którym to widziałem i udało mi się udostępnić to tutaj:
Może o to im chodziło z tymi znajomymi postaciami? Nie wiem, ale jestem pewien, że to pochodzi z serialu.
Nie wiem czemu ta konwersacja skierowała się na Dreamzzz… W sumie chyba niedługo przygotuję jakiś wpis podsumowujący tą gigantyczną kampanię reklamową LEGO. I może kiedyś recenzję serialu…? Dajcie znać, jeśli chcecie coś takiego zobaczyć.
Były również zestawy promocyjne, 6485747 i 6485744, miniaturowe, klockowe wersje Bunchu i Z-Bloba. Z niewiadomych powodów źle napisali ich imiona. ,,Bunshu” i ,,Zblob”. Widzieliście coś takiego kiedykolwiek w LEGO?
No i było też kilka innych materiałów promocyjnych, jak torba, naklejki, magazyn, zawieszkana drzwi i tak dalej. Szczerze, mamy tu bardzo ładne grafiki.
Był też tam ekskluzywny LEGO Store, nazwany Brickbuster Video, którego główną tematyką były właśnie filmy. Było tam też kilka ekskluzywnych nagród:
Było tam parę przypinek, złoty breloczek, karta lojanościowa, malutka budowla LEGO Masters, a także coś w rodzaju ramki z… nie wiem, co to może być. No i był też ekskluzywny tors z kasetą i napisem ,,Be kind rewind” – wygląda całkiem nieźle.
Było też kilkadziesiąt nowych zestawów, które tam zaprezentowano, ale ich tutaj nie wymieniam.
Śmieszna sprawa, bo o tym już pisałem, tyle że wtedy nie planowałem robić tego wpisu. Cóż, ogólnie zwycięzcy amerykańskiego LEGO Masters w ramach nagrody dostaną opcję wprowadzenia na rynek zestawu opartego na ich finalnej konstrukcji. Po więcej informacji zapraszam do postu poniżej:
Tutaj dostaniemy special na Disney+, zatatuowany ,,Code Red” – w wolnym tłumaczeniu ,,Kod Czerwony”.
Na górze widzicie plakat – no i cóż, nie mam pojęcia, o czym może opowiadać, tak samo jak nie mam pojęcia o Marvelu. Będzie to jednak pierwsza produkcja LEGO z tej serii, która zagości na Disney+ – a tak się ma stać pod koniec tego roku.
Co bardziej ciekawe to inny special na Disney+: ,,Disney Princess: The castle quest”, również po raz pierwszy z tej serii od LEGO. Nie mam pojęcia, o co może chodzić z tą ,,tajemnicą zamku”, ale LEGO jak widać się rozwija, jeśli chodzi o produkcje animowane. Dziwne, że nie ma wśród nich Star Warsów, jak przez ostatnie lata…
Naprawdę, to jest nazwa produkcji – Confidential. Znaczy tyle o niej wiemy.
Nie wiem, co to może być, raczej nie Star Wars, nie Lord of the Rings, nie Indiana Jones… Macie jakiś pomysł?
Uff… Zrobienie tego wpisu zajęło prawie dwie godziny, dużo researchu i mnóstwo trudzenia się z tym dziwnym edytorem tekstu, który strasznie się zawieszał. Mam nadzieję, że to docenicie. Uff.